Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kętrzyn: „Zagadał się z kolegami” - stracił prawo jazdy

Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyną wypadków drogowych. Gdy w grę wchodzi zbyt szybka jazda, konsekwencje są na ogół tragiczne. Dlatego policjanci z ruchu drogowego, wyposażeni w wideorejestratory czy ręczne mierniki prędkości, stale dbają o bezpieczeństwo na drogach powiatu kętrzyńskiego. Przekonał się o tym 48-latek, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 58 km.

Pomimo, surowych przepisów dotyczących ruchu drogowego, to w dalszym ciągu wielu kierowców rażąco przekracza prędkość w terenie zabudowanym stwarzając tym samym realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.

W sobotę (20.08.2022r.) o godz. 16:00 policjanci kętrzyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę skody, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 58 km/h. W miejscu, gdzie dozwolona prędkość to maksymalnie 50 km/h, mieszkaniec powiatu olsztyńskiego jechał z prędkością 108 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci zatrzymali jego prawo jazdy na okres 3 miesięcy i nałożyli na niego mandat w wysokości 1500 złotych. 48-letni kierowca tłumaczył, że zagadał się z pasażerami i nie zauważył znaku „teren zabudowany”

 

Przypominamy!

Kierowca po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h, traci prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3-miesięczny okres będzie przedłużony do pół roku. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Po cofnięciu uprawnień kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin.

 

Apelujemy o rozsądek i szczególną ostrożność. Nic nie tłumaczy pośpiechu kierowców, którzy narażają  innych na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Przestrzegajmy przepisów, kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania i dbajmy o bezpieczeństwo swoje, pasażerów i innych użytkowników dróg.

Powrót na górę strony