Kętrzyn: Zostawiła telefon na dachu auta… i postawiła służby na nogi
„Właściciel tego telefonu miał poważny wypadek i nie odbiera połączeń” – takie automatyczne zgłoszenie dotarło do policjantów z kętrzyńskiej komendy. Ze względu na brak precyzyjnej lokalizacji miejsca wypadku skontrolowali wszystkie drogi w rejonie skrzyżowania dróg wojewódzkich Korsze-Reszel-Kętrzyn-Bartoszyce … ale na rozbite auto czy auta nie natrafili. Okazało się, że do wypadku nie doszło.
We wtorek około godziny 15:00 wpłynęło zgłoszenie do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie o treści „Właściciel tego telefonu miał poważny wypadek i nie odbiera połączeń” Na miejsce zadysponowano policjantów oraz inne służby ratunkowe. Z uwagi na to, że lokalizacja zgłoszenia była nieprecyzyjna policjanci, strażacy oraz ratownicy działali w pełnej mobilizacji przygotowani na najgorsze scenariusze. Po niedługich poszukiwaniach dzielnicowy z Komisariatu Policji w Korszach w rejonie jednej ze stacji paliw odnalazł leżący na jezdni telefon komórkowy. Jak się okazało, kobieta tankując swój pojazd pozostawiła telefon na dachu samochodu, a kiedy ruszyła telefon spadł i w wyniku upadku uruchomiło się automatyczne wysyłanie wiadomości alarmowej do służb ratunkowych. System telefonu zinterpretował zderzenie jako poważny wypadek co zainicjowało całą akcję ratunkową.
Wczorajszy incydent zakończył się szczęśliwe bez żadnych ofiar i poważnych konsekwencji. Niemniej jednak przypominamy o konieczności, ostrożności i dbałości o swoje urządzenia mobilne.