Kętrzyn: „Przyszedłem bo słyszałem, że szukali mnie policjanci”- poszukiwany po opłaceniu grzywny został zwolniony do domu
Rzadko się zdarza, aby osoba poszukiwana sama zgłosiła się do policjantów. W Korszach tak się stało. 38-latek poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości, przywitał dzielnicowego słowami „przyszedłem, bo słyszałem, że szukają mnie policjanci”.
"Przyszedłem, bo słyszałem, że szukali mnie policjanci” - takimi słowami przywitał dzielnicowego jeden z mieszkańców gminy Korsze. Mężczyzna do Komisariatu Policji w Korszach przyszedł w środę (29.03.3023) około godziny 10.30. Kiedy dzielnicowy sprawdził jego dane osobowe w policyjnych systemach, okazało się, że 38-latek był rzeczywiście poszukiwany. Sąd Rejonowy w Kętrzynie zamienił karę grzywny na 10 dni aresztu i wydał nakaz zatrzymania i doprowadzenia mężczyzny do zakładu karnego. 38-latek miał na swoim koncie wykroczenie nieprzestrzegania zakazów i nakazów.
Mężczyzna oświadczył, że ma pieniądze i w związku z tym ma możliwość opłacenia grzywny. Funkcjonariusze umożliwili mu opłacenie kary , a po okazaniu potwierdzenia dokonania wpłaty na rachunek bankowy sądu policjanci zwolnili go do domu.