08.10.2015r.- Dzięki anonimowej informacji, być może nie doszło do tragedii
Dzięki sygnałowi przekazanemu oficerowi dyżurnemu przez anonimowego kierowcę, policjanci wyeliminowali z ruchu nietrzeźwego kierowcę. 34-letni Wojciech J. kierował golfem mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Podczas sprawdzenia w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania.
Pijani kierowcy poruszający się po drogach są bardzo niebezpieczni dla innych uczestników, dlatego policjanci konsekwentnie eliminują ich z dalszej jazdy. Zdarza się, że w tych działaniach funkcjonariusze są wspierani przez obywateli, którzy anonimowo informują policję, gdzie i jakim autem jedzie pijany kierowca. Właśnie dzięki takiemu zgłoszeniu, być może, nie doszło do tragedii. Wczoraj o godzinie 13.00 do oficera dyżurnego kętrzyńskiej Policji zatelefonował jeden z kierowców jadący trasą Wandajny gm. Korsze, który zwrócił uwagę na podejrzane manewry osobowego golfa. Zgłaszający podejrzewał, że kierujący autem może być pijany. Oficer dyżurny przekazał natychmiast informację patrolom policyjnym będącym w terenie. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli opisany przez świadka pojazd. Podejrzenia zgłaszającego były słuszne. Jak się okazało, kierujący autem 34-letni Wojciech J. był pijany. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania.
Teraz kierowca będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności, świadczenie pieniężne nie mniejsze niż 5.000 złotych.